W dniach 8-10 lutego w Pucku odbył się Zlot Zaślubinowy połączony z obchodami setnej rocznicy Zaślubin Polski z morzem.
W zlocie wzięło udział 320 harcerzy i harcerek z Chorągwi Gdańskiej, a także m.in z Dęblina, Świecia czy Iławy. Uczestnicy spotkali się na dwóch trasach: jednej dla harcerzy, a drugiej dla harcerzy starszych i wędrowników. Harcerze uczestniczyli w grach na terenie miasta Puck – w zamian za „Pierścień Hallera” dostali od mieszkańców i gości miasta Puck: szwedzki scyzoryk, puchar lodów, czy tez wspaniały szal z piór. W trakcie gry uczestnicy zapoznali się z historią o gen. Józefie Halerze oraz historią zaślubin Polski z morzem. Na trasie dla harcerzy starszych i wędrowników była gra z geocashingiem, na której harcerze poznawali postacie związane z obchodzoną rocznicą.
Obie trasy przebyły też trasę z Pucka do Władysławowa, gdzie odwiedziły Hallerówkę (muzeum poświęcone generałowi Hallerowi), a po drodze uczestnicy realizowali ciekawe zadania, wymagające wykazaniem się niezwykłymi umiejętnościami.
W poniedziałek 10.02 wszyscy członkowie zlotu włączyli się czynnie w obchody Zaślubin Polski z Morzem. Po przemarszu całego zlotu przez rynek w Pucku uczestnicy, prowadzeni przez Drużynę Reprezentacyjną Chorągwi Gdańskiej, udali się na dworzec w Pucku, gdzie powitali gen. Hallera i przybyłych gości (między innymi naszego Komendanta Chorągwi hm. Artura Glebko). Harcerze rozdawali kotyliony i pamiątkowe przypinki. Następnie wraz ze wszystkimi świętującymi mieszkańcami i gośćmi udali się na rynek w Pucku, gdzie do zgromadzonych dołączyli przedstawiciele władz państwowych na czele z Prezydentem RP.
Chwile po południu zaczęły się właściwe uroczystości w porcie. Harcerze wystawili wartę przy Słupku Zaślubinowym oraz Pomniku gen. Hallera. Reprezentacja w postaci pięciu patroli uczestniczyła w szyku uroczystości, natomiast pozostali harcerze rozdawali kotyliony, flagi i przypinki przybyłym na uroczystości. Po przemówieniu przedstawicieli Państwa zabrzmiał salut armatni.
Kilka patroli udało się też do Władysławowa, aby przywitać Prezydenta w Hallerówce oraz pomóc w rozdawaniu flag podczas części obchodów we Władysławowie.
Niestety wszystko, co dobre, szybko się kończy – także i nasz zlot. Po uroczystościach i pożegnaniu uczestnicy udali się w podróż powrotną do domów.